Fot. Ariel Szydłowski
Juniorzy Młodsi trenera Jarosława Grzesło zdobyli swój pierwszy ligowy punkt w obecnych rozgrywkach. Młodzi Chemicy zremisowali 2:2 na trudnym terenie w Wałczu z miejscowym MUKS-em.
Drużyna juniora młodszego przechodzi obecnie przebudowę. Przed startem nowego sezonu nowym szkoleniowcem juniorów młodszych został trener Jarosław Grzesło, który wrócił do Chemika po paroletniej pracy z młodzieżą w Pogoni Szczecin. Pierwsze mecze nasz zespół przegrał, jednak z meczu na mecz prezentował się coraz lepiej, aż wreszcie udało zdobyć się pierwszy punkt i to z drużyną, która w swoim składzie w większości miała starszych zawodników z rocznika 2003. Natomiast nasza drużyna składała się głównie z zawodników z rocznika 2004 plus Hubert Dymitorwski z rocznika 2005. Chemicy dwukrotnie w meczu z MUKS Orzeł 2010 Wałcz gonili wynik. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 40 minucie meczu. Jednak zaraz po przerwie bramkę na 1:1 zdobył kapitan zespołu Dawid Szala, który strzałem z woleja z okolic 16 metra pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety w 58 minucie meczu Wałcz ponownie wyszedł na prowadzenie, po uderzeniu Jakuba Czerniewicza. W 81 minucie meczu w zamieszaniu po rzucie rożnym dla Chemika najprzytomniej zachował się Daniel Pirecki, który huknął między nogami bramkarza i zrobiło się 2:2. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Chemik: Konik(60' Ulanicki) - Korzec, Szala, Gajos(70' Pirecki), Skórzyński, Dymitrowski H., Palusiński, Macyszyn, Kotlarz, Szczykutowicz, Kołacki
Bramki:
1:0 - 40 min Paweł Kisielewski
1:1 - 47 min Dawid Szala
2:1 - 58 min Jakub Czerniewicz
2:2 - 81 min Daniel Pirecki