Fot. Ariel Szydłowski

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z naszym środkowym obrońcą Adamem Wiejkuciem. 

Wróciłeś do Chemika po 2,5 letniej przerwie. Co ciebie skłoniło do powrotu do Polic?

Już dawno bylem w kontakcie z trenerem i wiedziałem ze mój powrót to tylko kwestia czasu. Jestem wychowankiem Chemika i tutaj czuje się najlepiej i to właśnie tutaj chce osiągać jak największe sukcesy.

W Niemczech grałeś w zepsołach FC Strausberg i Preussen Eberswalde jak sobie tam radziłeś?

Mogę śmiało powiedzieć ze bylem w tych dwóch klubach podstawowym obrońcą, czego dowodem jest ilość występów, których miałem prawie komplet przez te 2,5 sezonu. Zdobyłem dużo doświadczenia , które chciałbym teraz przekładać na lepszą grę w naszej lidze.

Po 17 kolejkach jesteśmy liderami. Więc chyba cel postawiony przez sztab został osiągnięty?

Dokładnie. Jesteśmy liderami i taki mamy cel do końca sezonu. Nie będę analizował stylu, czy też ile mamy punktów przewagi a ile moglibyśmy mieć. Jesteśmy liderami i taki jest fakt.

Niestety w tej rundzie przytrafiły się nam dwie porażki z Iną i Błękitnymi. Co się stało, że tych spotkań nie udało rozstrzygnąć na naszą korzyść.

Nie będę wypowiadał się o meczu w Stargardzie, w którym nie zagrałem, ale mecz z Iną ogólnie nam nie wyszedł. Zagraliśmy po prostu słabo, a zespół z Goleniowa zagrał zdecydowanie lepsze spotkanie. Osobiście czuję się odpowiedzialny za tą porażkę, ponieważ w pierwszych minutach drugiej połowy nie wykorzystałem dobrego dośrodkowania Bartka Ławy, a kilka minut później faulowałem w polu karnym napastnika Iny i zrobiło się 1:0 dla Goleniowa. Pod tym względem dobrze pamiętam ten mecz, ale już nie mogę się doczekać rewanżu w Policach.

Twój najlepszy mecz po powrocie do Chemika?

Zagrałem kilka solidnych spotkań, ale chyba nie potrafię wskazać konkretnego meczu. Poza tym że jesteśmy liderem, cieszy mnie również fakt że mamy najmniej straconych bramek w lidze. Nie jest tajemnica, ze prawie każdy mecz gramy w ataku pozycyjnym w roli lidera, więc tutaj jest szczególna rola całego bloku defensywnego, żeby zachować przez cały mecz koncentrację i skutecznie reagować na kontrataki rywali.

Czy Chemik ma już drużynę na III ligę? Czy przydałoby się jeszcze parę wzmocnień?

Uważam, że to nie jest pytanie na obecną chwilę. Dzisiaj jest półmetek sezonu w 4 lidze i musimy się skupić na tym aby wygrać ligę, a na to mamy odpowiedni zespół co udowodniliśmy w pierwszej rundzie. Jeśli chodzi o 3 ligę, wzmocnienia, plany i cele - to porozmawiamy w czerwcu.

Adam nasz wywiad pragnę zakończyć pytaniem. Dlaczego Emil ciebie nie pozdrawia? To jakaś gra obrońców?

Emil nie pozdrawia, bo chyba czuje zagrożenie na swojej pozycji 😉. Tak na serio po prostu mamy świetny kontakt poza boiskiem i przekładamy to na dobrą współpracę na boisku. Tworzyliśmy parę obrońców już w 3 lidze w Chemiku i teraz pracujemy nad tym żeby wyglądało to przynajmniej równie dobrze. Przy okazji chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców Chemika Police życzyć im Wesołych i Spokojnych Świąt, oczywiście oprócz Emila Andrzejewskiego. 

Rozmawiał Ariel Szydłowski

Partnerzy i współpraca

  PARTNER GŁÓWNY   
 

   
     
     
PARTNERZY MEDIALNI PARTNER STRATEGICZNY    
   

 

     
  SPONSOR KLUBU  
 

PARTNER MEDYCZNY