Fot. Ariel Szydłowski
Mimo dobrego początku piłkarze Chemika w 8 kolejce Kipsta IV liga dostali surowej lekcji futbolu od faworyzowanej i mającej spore aspiracje Vinety Wolin.
Przez pierwsze 30 minut gry mecz był w miarę wyrównany. Niestety w 30 minucie meczu goście z Wolina wyszli na prowadzenie po strzale Kamila Wiśniewskiego. Niespełna pięć minut później żółtozieloni mogli i powinni doprowadzić do wyrównania. Po szybkiej kontrze piłka trafiła w pole karne Vinety do dobrze ustawionego Bartłomieja Białka. Jednak nasz napastnik uderzył zbyt słabo by mogło to zaskoczyć bramkarza gości. W 45 minucie meczu było już 0:2 dla Wikingów. Druga połowa zaczęła się fatalnie dla naszego zespołu. Zaledwie po 9 minutach drugiej części spotkania goście po strzale Szymona Kurczaka zdobyli bramkę na 0:3. Strata trzeciej bramki kompletnie rozbiła nasz zespół, który do końca meczu stracił jeszcze 4 bramki by ostatecznie przegrać z Vinetą 0:7.
Chemik: Popiołek – Dyczewski, Jakubiak(84’ Gajos), Bieniek, Korzec(, Grzesło(46’ Moutinho), Szczytniewski, Ponce Garcia, Szala(60’ Szala), Drumlak(74’ Kamiński), Białek