Fot. Ariel Szydłowski
W meczu trzeciej kolejki Kipsta 4 liga wygrywamy na wyjeździe z Iną Goleniów 6:4.
Mecz zaczął się idealnie dla naszego zespołu. W 7 minucie meczu jeden z obrońców Iny faulował w polu karnym Dawida Drumlaka. Sędzia główny nie miał innego wyboru jak wskazać na 11 metr. Do piłki podszedł Szala i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Nasi zawodnicy nie cieszyli się długo z prowadzenia bowiem w 11 minucie meczu gospodarze wyrównali po strzale Gila. W 17 minucie meczu żółtozieloni ponownie wyszli na prowadzenie. Zawodnik Goleniowa próbował zagrywać piłkę do swojego bramkarza, jednak zrobił to zbyt lekko i piłkę przejął Dawid Szala, który wyszedł sam na sam i pokonał Sobolewskiego. Policzanie z prowadzenia cieszyli się zaledwie minutę. Gospodarze po stałym fragmencie doprowadzili do remisu. Remis utrzymywał się aż do 43 minuty spotkania. Wtedy to z głębi krosową piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Drumlaka zagrał Gracjan Korzec. Dawid wpadł w pole karne i pewnym strzałem pod poprzeczkę zdobył bramkę nr 3 dla chemików. Minutę później było już 4:2 dla Chemika. Tym razem dobrze w pole karne dośrodkował Dąbrowski i bramkę płaskim strzałem zdobył Konrad Data.
Zaraz po przerwie żółtozieloni mieli trzy kapitalne okazje do zdobycia bramki. Jednak jakimś cudem piłka po strzałach Dąbrowskiego, Drumlaka i Korotkiewicza nie znalazła się w bramce gospodarzy. Niewykorzystane sytuacje mają to do siebie, że potrafią się zemścić. Żółtozieloni zamiast podwyższyć prowadzenie i zamknąć mecz stracili dwie bramki i z wyniku 4:2 zrobiło się po 4. Na szczęście chwilę po bramce na 4:4 Dominik Dąbrowski przeprowadził indywidualną akcję i technicznym strzałem zza pola karnego pokonał Sobolewskiego. Wynik meczu na 6:4 dla Chemika ustalił wprowadzony w 75 minucie Michał Jęśko, który wykorzystał sytuacje sam na sam. W następnym meczu chemicy zmierzą się na własnym boisku z Zefirem Wyszewo.
Chemik: Paska – Korzec(60’ Szczytniewski), Andrzejewski, Bieniek, Jakubiak, Korotkiewicz, Endene, Data, Szala(70’ Bylewski), Dąbrowski(75’ Jęśko), Drumlak(85’ Moutinho)