Fot. Ariel Szydłowski
W meczu IV kolejki III ligi Chemicy zremisowali na własnym boisku z Sokołem Kleczew 1:1. Bramkę dla Chemika w 90 minucie spotkania zdobył Andrzej Protasenko.
Mecz Chemika z Sokołem Kleczew był wyrównanym widowiskiem ale po końcowym gwizdku można odczuwać lekki niedosyt. W pierwszych 45 minutach meczu gra toczyła się głównie w środku pola. Jednak Chemicy mieli okazję do zdobycia bramki. Niestety strzały Pedy i Protasenki mijały bramkę gości. Swoją szansę mieli też zawodnicy Sokoła. Na szczęście na posterunku był Oskar Rechtziegel, który obronił groźny strzał z ostrego kąta napastnika gości i dobitkę Piceluka. Po przerwie żółtozieloni bardziej przycisnęli gości z Kleczewa. W 60 minucie meczu powinno być 1:0 dla Chemików. Podanie Bartka Ławy sprytnie przepuścił Sobecki, piłka trafiła do niepilnowanego Pedy, który wpadł w pole karne i mając przed sobą tylko bramkarza uderzył wprost w niego. Pięć minut później faulowany w polu karnym był Peda, jednak sędzia główny pozostał niewzruszony i nie wskazał na wapno. Niestety w 78 minucie meczu po błędzie naszej obrony goście wyszli na prowadzenie po strzale Brzostowskiego. Sama końcówka, to istne oblężenie bramki Sokoła. Wreszcie w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, tuż przy linii bocznej pola karnego faulowany został Jóźwiak. Piłkę ustawił Bartosz Ława, sprytnie zagrał do niepilnowanego Andrzeja Protasenki, a ten strzałem w samo okienko pokonał Huberta Świtalskiego. Chwilę później sędzia główny zakończył pojedynek. W następnej kolejce policzanie zagrają wyjeździe z Radunią Stężyca.
Chemik: Rechtziegel - Klimkowicz(73' Kołat), Andrzejewski, Wiejkuć, Odlanicki-Poczobut(84' Szewczykowski), Moroza(60' Jałoszyński), Ława, Protasenko, Jóźwiak, Peda, Sobecki(73' Rudnik)
Bramki:
0:1 - 77 min Filip Brzostowski
1:1 - 90 min Andrzej Protasenko
Widzów: 450