Fot. Ariel Szydłowski

W zakończonym meczu XI Kolejki IV ligi piłkarze Chemika Police pewnie pokonali Gryf Polanów 5:1. 

Po ostatniej pechowej porażce z rezerwami Błękitnych Stargard, piłkarze Chemika przystąpili do meczu z Gryfem Polanów w pełnej mobilizacji. Niestety w meczu z Gryfem trener Łukasz Borger nie mógł skorzystać z usług doświadczonego Bartka Ławy, który pauzował za nadmiar żółtych kartek. Dlatego też zagrał Maciej Moroza, dla którego był to debiut od pierwszej minuty. Chemicy dość długo męczyli się z zespołem gości, aż wreszcie w 25 minucie meczu dobre dogranie Nikity Vovchenko na bramkę zamienił Szymon Kapelusz i zrobiło się 1:0 dla Chemika. Do przerwy mimo kilku okazji bramki już nie padły. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Chemicy kreowali grę a goście z Polanowa próbowali przeszkadzać. Wreszcie w 63 minucie meczu na 2:0 podwyższył Nikta Vovchenko. Nikta z najbliższej odległości strzałem z główki wpakował piłkę do bramki Travikina. Nie minęło 5 minut a Chemik prowadził już 4:0. Na przełomie zaledwie 300 sekund kolejne dwie bramki zdobył Vovchenko kompletując tym samym hattricka. Niestety w 85 minucie meczu Gryf wykorzystał błąd naszej drużyny i po kontrze zdobył bramkę na 4:1. Jej autorem był Konrad Romańczyk. Wynik w 90 minucie meczu na 5:1 dla Chemika ustalił Szymon Kapelusz. W następnej kolejce żółtozieloni zagrają na wyjeździe z Leśnikiem Manowo. 

Chemik: Szybka - Odlanicki-Poczobut(70' Szewczykowski), Andrzejewski, Wiejkuć, Klimkowicz, Kowalczyk(55' Krystek), Protasenko(80' Maśniak), Moroza, Kapelusz, Vovchenko, Białek(46' Ziółkowski)

Bramki:

1:0 - 25 min Szymon Kapelusz

2:0 - 63 min Nikita Vovchenko

3:0 - 67 min Nikita Vovchenko

4:0 - 68 min Nikita Vovchenko

4:1 - 85 min Konrad Romańczyk

5:1 - 90 min Szymon Kapelusz

Widzów: 200