Fot. Ariel Szydłowski
W meczu 12 kolejki Kipsta IV ligi piłkarze Chemika Police pewnie pokonali na własnym stadionie Dąb Dębno 4:2.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od ataków gości, którzy już 9 minucie meczu po strzale Iwanicki wyszli na prowadzenie. Żółtozieloni próbowali szybko doprowadzić do wyrównania. Jednak dobrze w bramce Dębu spisywał się grający tam wychowanek Chemika Kuba Banaś. Wreszcie w 38 minucie meczu po rzucie rożnym wyrównującą bramkę zdobył Michał Janicki. Była to dosłownie kopia akcji z meczu MKP – Chemik z ubiegłego tygodnia. Po przerwie do ataku ruszyli policzeni i 51 minucie meczu powinni wyjść na prowadzenie. Jednak najpierw dobrze interweniował Banaś po strzale Szali a dobitkę Ratajczyka z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Dębna. Niestety w 61 minucie goście z Dębna wyszli na prowadzenie. Nieporozumienie w naszej defensywie wykorzystał Krzysztof Filipowicz i sprytnym strzałem zdobył bramkę. Goście z prowadzenia cieszyli się do 70 minuty meczu. Wtedy to po błędzie obrony w zamieszaniu, w polu karnym, z najbliższej odległości piłkę do bramki Dębu wpakował Filip Ratajczyk. Policzanie poszli za ciosem i 82 minucie bramkę na 3:2 po technicznym zagraniu Dominika Dąbrowskiego zdobył Dawid Szala. Wynik meczu w 89 minucie spotkania ustalił Hikosaka, którzy wykorzystał sytuację sam na sam i strzałem po długim słupku zdobył bramkę dla naszego zespołu. Ostatecznie policzanie wygrali 4:2.
Chemik: Piekutowski – Dyczewski, Bochan, Andrzejewski, Stachnik, Honda(75’ Hikosaka), Czajkowski( 75’ Bieniek)Kurzawa(46’ Ratajczyk), Szala, Janicki, Dąbrowski
Bramki:
0:1 – 9 min Iwanicki
1:1 – 38 min Janicki
1:2 – 61 min Filipowicz
2:2 – 70 min Ratajczyk
3:2 – 82 min Szala
4:2 – 89 Hikosaka
Widzów: 300