Fot. Ariel Szydłowski
W meczu dziewiątej kolejki drugiej rundy III ligi piłkarze Chemika zremisowali 0:0 z Gryfem Wejherowo.
Pierwsze 30 minut spotkania to zdecydowana przewaga naszego zespołu, który zdominował rywala i stworzył sobie kilka okazji. Najlepsza miała miejsce w 20 minucie meczu. Wtedy to do bramki Gryfa trafił Midzio, jednak sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej naszego napastnika i bramki nie uznali. Dobrą szansę miał też Dąbrowski, który dostał dobrą piłkę na wolne pole i uderzył po długim rogu. Jednak piłka po jego strzale minęła słupek bramki Gryfa. Po przerwie mecz się wyrównał i to gospodarze stworzyli sobie sytuację po której to mogli wyjść na prowadzenie. Na szczęście po strzale z główki doświadczonego napastnika Trytki piłka trafiła w poprzeczkę. W odpowiedzi indywidualną akcją popisał się Świder. Nasz skrzydłowy minął dwóch rywali i mając przed sobą bramkarza zamiast uderzać w długi róg bramki uderzył w krótki i bramkarz obronił strzał naszego zawodnika. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. W następnej kolejce podopieczni trenera Mariusza Szmita zmierzą się na własnym boisku z Mieszko Gniezno.
Chemik: Brzozowski(65’ Piekutowski) – Klimkowicz, Kosacki, Michałowski, Białek, Roszczyk(70’ Korotkiewicz), Jakubiak, Midzio, Dąbrowski, Midzio, Chyrek(85’ Siluk)